Kartka z prezentową torebką. Zrobione dla pochodzącej z gór Marty. Ponieważ w okolicy nie ma zbyt wielu prawdziwo-górskich akcentów, to komplet miał nawiązywać w jakiś sposób do klimatu tych prawdziwych.
Nieprawdziwo-górskie akcenty mamy - tak dla wyjaśnienia :) Nawet widzę je czasem z okna przy ładnej pogodzie i nazywają się Góry Opawskie. Chodzić po nich też lubię, nawet bardzo, ale prawdziwie-góralskich klimatów próżno tam szukać. No ale jak się nie ma co się lubi... to można na przykład zrobić kartkę. Wybrałam czarne tło i intensywne, proste kolory. Szydełkowe kwiatki, czerwoną wstążkę i gorsetowe wiązanie. I jeszcze drewniane koraliki, bo tak mi się wydaje, że góralka bez korali to jakoś nie pasuje :)
Posdrawiam gorąco, szczególnie Martę i Martę :)
Julia
Ojej, jak miło ponownie podziwiać te cuda :) Jeden z moich ulubionych zestawów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za pozdrowienia, również gorąąąąco pozdrawiam ;)
Swuetny blog - :-)
OdpowiedzUsuń